24. Pierogi z jagodami

Mama nazbierała w lesie jagód. Dostało nam się zatem świeżych owoców leśnych – pierogi z jagodami MUSIAŁY być zrobione – nie ma przebacz. Kiedyś w sklepie z akcesoriami kuchennymi (nigdy nie wychodzę z niego z pustymi rękami) znalazłam pierogownicę. Całe 2 zł mnie kosztowała. Początkowo myślałam, że to jakiś chiński bubel – w domu doczytałam, że wyprodukowana w Polsce. Ciekawa byłam, czy będzie przydatna i okazało się, że był to trafiony zakup.

Dzięki temu niepozornemu urządzeniu nie musiałam długo bawić się z lepieniem pierogów. Wystarczyło nałożyć okrągły plasterek ciasta (wcześniej wyciętego drugą stroną pierogownicy), nałożyć farsz i ścisnąć z dwóch stron.

No ale do rzeczy.

Składniki na ciasto:

– pół kilo mąki pszennej

– 1 jajko

– 2 łyżki oleju

– szczypta soli

– gorąca woda do wyrobienia ciasta

Dodatki:

– jagody (ja miałam półlitrowy słoiczek)

– cukier

– śmietana

– cukier waniliowy

Łączymy składniki ciasta tak aby w końcowej fazie wyrabiania ciasto nie kleiło się do rąk i było gładkie.

Następnie trzeba ciasto bardzo płasko rozwałkować (blat powinien być oprószony mąką – wykrawane krążki nie będą się rozrywały). Jeśli nie mamy pierogownicy krążki wykrawamy np. szeroką szklanką do drinków. Następnie na środek krążka nakładamy łyżeczkę jagód wymieszanych wcześniej z cukrem (ja mieszam z cukrem praktycznie tuż przed wyrabianiem ciasta – żeby nie puściły soku) i zawijamy/ściskamy pierogownicą. Pierogi wykładamy na oprószoną mąką blachę, talerze lub cokolwiek – nie będą się lepiły do podłoża więc nie ma obawy, że nam się uszkodzą.

Do zagotowanej, lekko osolonej wody wrzucamy pierogi i gotujemy na małym ogniu 10-12 min.

Wykładamy na talerz, polewamy śmietaną z cukrem i cukrem waniliowym i posypujemy świeżymi jagodami. Z takiej ilości ciasta wyrobiłam 42 pierogi, myślałam, że będzie na dwa obiady. Napełniłam Męża rosołem – a dopiero później wystartowałam z pierogami – niestety żołądek Męża nie dał sie oszukać i poszło więcej niż bym śmiała pomysleć 🙂 PYSZNE było.

Published in: on 23 lipca, 2008 at 2:35 pm  5 Komentarzy  
Tags: ,